Czasem los nam zsyła to co nie do końca odpowiada naszym oczekiwaniom dlatego bardziej ambitne i odważne osoby nie boją się tych rzeczy zmieniać ;) Brzmi poważnie ale dotyczy to niepoważnej rzeczy jaką jest zmiana brzydkiej poduszki ,której nie możecie się pozbyć (bo niestety jest też przez was wynajęta) w ładną poduszkę.
Najtańszy sposób... znalezienie w lumpeksie poszewki ,która odpowiada nam wzorem lub po prostu kupienie kawałka materiału ,który nam się podoba.
Jeżeli mamy materiał to możemy pominąć ten punkt ale jeżeli mamy poszewkę musimy rozciąć ją wzdłuż szwów tak aby otrzymać kawałek materiału.
Następnie prasujemy.
Wymierzamy jakiej wielkości ma być poszewka. Jeśli chcecie więcej pomysłów na poszewki znajdziecie je w poprzednim poście ----> TU
Odmierzamy odpowiedni kształt i zszywamy boki.
Znowu przeszywam wszystko dwa razy ,żeby po praniu się nie rozchodziło.
A oto kolekcja poduszkowa, która wciąż rośnie :)
Z resztek materiału uszyłam mały ozdobny woreczek na pierdoły. Takie woreczki przydają mi się kiedy jadę do domu na weekend ,żeby spakować w nie kable od ładowarek czy biżuterię.
Pozdrowienia dla designerów-amatorów ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz