czwartek, 26 września 2013

Uratowany t-shirt

Robiąc remanent w szafie pozbyłam się wielu starych ubrań w tym kilka t-shirtów, które uwielbiałam i nosiłam często, tak często,że teraz nadawały się tylko do chodzenia w domu. Eksperymentując z ograniczaniem liczb ubrań postanowiłam pozbyć się wysłużonych koszulek ale niektóre tak mi się podobają,że nie miałam serce ich wyrzucać. Postanowiłam przerobić je na ...... poszewki na poduszki.




Zwykłe poduchy nabrały teraz bardziej babskiego charakteru a nadruki z t-shirtów stały się ozdobami jaśków.






1 komentarz:

dariannaem pisze...

Wow, toż to doprawdy rewelacyjny pomysł. Zaskoczył mnie, nigdy bym na coś podobnego nie wpadła. Być może wykorzystam w przyszłości!