Ostatnio zatęskniłam za naleśnikami które robi mój tato i postanowiłam po raz pierwszy samej spróbować je przyrządzić. powiem tylko,że uczeń nie przerósł mistrza ale były smaczne :)
Składniki:
- cisto na naleśniki
- ser żółty w kostce (będziemy go trzeć)
- szynka
-pieczarki
-cebula
- jedno jajko ( na jednego naleśnika)
-groszek
może być też kukurydza, papryka, oliwki, feta co nam się nawinie pod rękę ;)
Pieczarki kroimy w plasterki
Podsmażamy na maśle
i dorzucamy od nich cebulkę
Odcedzamy groszek
Jajko wbijamy do kubeczka i roztrzepujemy widelcem
Ser żółty trzemy na tarce
Podsmażamy szynkę,może być boczek albo kawałki kurczaka
Smażymy naleśnika z jednej strony aż się zarumieni
Przewracamy go na drugą stronę i na jedną połowę sypiemy wszystko co chcemy: pieczarki,szynkę,ser itd. a na koniec zalewamy wszystko jajkiem z kubka
Następnie zamykamy naleśnika i smażymy go z obu stron pod przykryciem aż ser się roztopi a jajko się zetnie.
Można podawać z sosem czosnkowym albo keczupem. Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz