piątek, 2 stycznia 2015
Noworoczne postanowienia?
Witam wszystkich w nowym roku i życzę z góry spełnienia życiowych celów ;) Jak wiadomo większość ludzi traktuje datę 01.01 jako przełomową w ich życiu bo od tego dnia zaczną w swoim życiu zmiany. Jak również wiadomo nie wszystkim udaje się wytrzymać w postanowieniach do końca roku a niektórzy dają za wygraną już w lutym. Co zrobić żeby jednak z naszych postanowień coś wyszło i żeby spełnić kilka naszych marzeń z listy?
Ja postanowiłam dać sobie czas do niedzieli na wyznaczenie celów. Niektóre już mam ale nad większymi muszę się zastanowić bo nie sztuką jest wpisanie np. zrobię kurs nurkowania,trzeba pomyśleć za co i kiedy:) Może postanówmy sobie ,że nie będziemy kupować setnego kremu póki nie wykończymy pozostałych albo zrobimy porządek w domu i sprzedamy niepotrzebne rzeczy w internecie a wtedy już zdobędziemy część pieniędzy na realizacje wyzwania.
Dodatkowo moje postanowienia nazwałam wyzwaniami bo co z tego ,że postanowiłam sobie coś,teraz muszę się z tym zmierzyć i zrealizować.Trzeba znaleźć motywację i nie poddawać się zbyt łatwo,przecież rok ma 365 dni więc jest na wszystko czas,grunt to dobra organizacja. Pamiętajmy też żeby się czasem nagrodzić za naszą ciężką pracę ;)
Oprócz wielkich marzeń mam też niestety przyziemne obowiązki typu : raz w miesiącu będę robić duży porządek w mojej szafie lub ciuchy będę kupować tylko jak naprawdę będę czegoś potrzebować a nie pod wpływem chwili.Będę wiedzieć co mam w szafie jak będzie w niej porządek i zaoszczędzę jeśli zrobię sobie listę życzeń i wypiszę wszystkie rzeczy o których marzę i będzie to kolejnym wyzwaniem,żeby wszystko mieć i wszędzie być :)
Dodałam sobie kilka wyzwań typu:wyzwanie książkowe --->TU połączone z "przeczytam 52 książki w 2015"---->TU może się uda a jeśli nie przynajmniej nie pożałuję :)
Można też przecież postanowić sobie robienie przyjemnych rzeczy jak np. dwa razy w tygodniu będę robić sobie domowe spa lub obejrzę w tym roku całą serię Sexu w wielkim mieście (po raz setny) ;) albo pójdę w tym roku dwa razy do teatru.
Dobrym sposobem aby wytrwać w realizacji celów jest wypisanie sobie postanowień i rozpisanie je w kalendarzu na każdy miesiąc i tydzień wtedy nic nam nie umknie.Jeśli czegoś nie zrobimy w tym tygodniu przepisujemy na następny. Szybko zorientujemy się czy czegoś się nie zrobiło z lenistwa czy ze zwyczajnego braku czasu . Warto pomyśleć nad postanowieniami chwilę dłużej,żeby nie stawiać sobie za wysokich celów ,żeby się nie zawieść. Przecież w ciągu roku też można sobie jakieś wyzwania dopisać ;)
Pozdrowienia dla wszystkich,którzy co roku mają postanowienia i dla tych ,którzy może będą postanawiać sobie coś pierwszy raz. Trzymam za was kciuki a wy trzymajcie za mnie ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz