Tak się kończy szybka wizyta w lumpeksie. To tylko część materiałowa bo zakupiłam też kilka(naście) t-shirtów część do przerabiania i część gotowych do noszenia. Mama już przygarnęła szydełkowy dywanik :)
Nie wiem czemu świnka morska boi się wody ale czasem trzeba się wykąpać. Tu świnia na mokro :) Komu się podoba to kciuki w górę dla Cześka.
Materiały zakupione więc zbieram pozytywną energię do działania :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz