Latka lecą i udane muffinki

Ostatnio naszło mnie na upieczenie muffinek ale nie miałam blachy na muffinki więc wyszły niskie i kanciate. Będąc w PEPCO dorwałam blachę i już jestem zadowolona z zakupu bo muffinki wyszły jak z kawiarni.

Przepis:

mąka 250 g

proszek do pieczenia 2 łyżeczki

soda oczyszczona 0,5 łyżeczki

cukier 175 g

czekolada pokrojona w drobną kostkę 150 g

mleko 250 ml

olej 90 ml

jajko 1 sztuka

Wszystko wrzucamy do miski i mieszamy łyżką aż masa będzie jednolita. Nakładamy do papilotek, pieczemy 20 minut w piekarniku nagrzanym do 200'C.

Takie muffinki wykonałam na sobotnią imprezę. Dziękuję jeszcze raz wszystkim ,którzy przyszli i sprawili,że ten dzień był wyjątkowy.

Dodatkowo mogę się pochwalić,że odebrałam dyplom mgr i teraz postanowiłam odpoczywać od edukacji i zająć się czymś co mnie interesuje i co sprawia mi przyjemność.

Za oknem już ciągle słonko więc życzę wszystkim,żeby już była wiosna :)

Walentynki trudne słowo :)

Ponieważ dzisiaj są Walentynki w pracy będzie szał (mam nadzieję) a jeśli chodzi o walentynkowy wieczór będę spędzać go przy nowej grze ,którą nabyłam przez empik.com (muszę rozpracować instrukcję do 22 lutego) oraz przy kominku, który dostałam jako prezent walentynkowy od Mamuni. Wieczór jak co wieczór ale ja walentynki mam więcej niż raz w roku i mam nadzieję,że tak już zostanie :D

A oto jedna z moich wielkich miłości :) Pozdrawiam wszystkich zakochanych obojętnie w kim i w czym :)

Lolipop

Żeby dać dowód na to,że staram się trzymać AKCJI AKCESORIA pokazuję mój outfit dnia :) Dziś dzień wolny ale jak już wiecie nie umiem usiedzieć na tyłku więc poleciałam załatwiać sprawy na mieście w takim oto ubiorze.

 Do czarnego softshell'a i szarej czapy ubrałam szalik fuksjowy ,który podkradłam kiedyś Mamie i moje butki Reebok model Lolipop (nazwa również była kluczowa podczas zakupów).

Dzisiaj taka ładna pogoda dlatego pootwierałam wszystkie okna i zabrałam się za małe porządki,żeby wykurzyć zimę :) Pozdrawiam tych,którzy przyłączyli się do akcji :) Może ktoś jeszcze chce? :)

Dodatki

Szybki post ponieważ muszę znowu wpaść w rytm i wyrwać trochę czasu na pisanie. Można powiedzieć ,że to odkrycie jest strasznie prymitywne ale będzie to moim małym postanowieniem a mianowicie DODATKI :)
Po ostatnim dniu spędzonym z Mamą na kawce i małym shoppingu doszłam do wniosku ,że chyba zrobiłam się bardziej wybredna jeśli chodzi o kupowanie. Nie kupiłam sobie nic (sama byłam w szoku) ale naprawdę nie było w sklepach niczego powalającego do ubrania ale zachwyciłam się torebkami, szalikami i masą innych akcesoriów. Po powrocie do domu postanowiłam w wolny dzień przejrzeć swoje dodatki, zrobić porządek i zacząć urozmaicać proste stroje np kolorową biżuterią czy paznokciami.
Już nabyłam lakiery na wiosnę (nie lubię zimy) i zaczynam od zaraz realizować plan AKCJA AKCESORIA :) Kto chce przyłączyć się do akcji może zostawić komentarz pod postem lub zalajkować.
Zasady akcji:
- przegląd szafy
- przegląd akcesoriów (pewnie odkryję kilkanaście skarbów o których dawno zapomniałam)
- przegląd kilku gazet modowych,żeby wiedzieć co będzie modne w przyszłym sezonie
- codziennie zakładać jeden wystrzałowy dodatek,który będzie głównym elementem stroju

Prezent od Mamy ,który pasuje i do eleganckiej koszuli i do białej boxerki :)

Lakiery na przywoływanie wiosny :)

Pozdrawiam :) M.